Ukraina - Karpaty Wschodnie. Pięć dni w paśmie głównym Czarnohory - czerwiec / lipiec 2008.
/zdjęcia z opisami/.
Pierwszy rusza Janek, czapki z głów szanowni "fotosikowcy", zdradzę wam w chwilowym przypływie szczerości, że Janek liczy sobie 79 lat. 0 0
My,góry i "nasz" pies. 0 0
Czarnohorska grań. 0 0
Za nami masyw Kiedrowatego, z lewej brzeg kotła Gadżyny. 0 0
Dosyć byczenia, czas ruszyć w drogę. 0 0
Leszek poszedł sprawdzić, czy nie wypiliśmy całej wody. 0 0
Namiotów już nie ma, ale jest przecież jeziorko. 0 0
I z innej perspektywy. 0 0
Ten namiot jeszcze stoi, ale widać że to jego ostatnie chwile. 0 0
Minęła noc, i znowu gary poszły w ruch, tymczasem nasza szefowa nie wiedzieć czemu, bacznie wpatruje się w mapę, chociaż wiadomo że i bez niej trafi gdzie trzeba. 0 0
Tat,tak, maszynka gazowa nie zastąpi prawdziwego ogniska. 0 0
Zrobiło się cieplej i przyjemniej. 0 0
I my wzięliśmy się do palenia, trzeba spalić nasze śmieci, kosówka zrąbana w nadmiarze została od wczoraj po naszych trzech sąsiadach o kaukazkich rysach. 0 0
A kociołek znosi to wszystko cierpliwie, na razie jest jeszcze co wyrąbywać. 0 0
Miejscowi nie mają zahamowań, rąbią kosówkę równo, siekierka jest tutaj podstawowym elementem wyposażenia. 0 0
A deszcz nas oszczędza. 0 0
Na zdjęciu tego nie widać, ale nie jesteśmy tutaj jedynymi lokatorami, w różnych zakamarkach przyczaiło się około 10 namiotów z zawartością. 0 0
A tymczasem "reszta" rąbie kolację. 0 0
No, to wracamy do reszty. 0 0
Tutaj jeszcze niedawno był śnieg - krokusy w początku lipca. 0 0
Kwiaty Czarnohory. 0 0
Kwiaty Czarnohory. 0 0
Gutin Tomnatek - wieczorny pejzaż górski. 0 0
Pop Iwan, to jenak góra z klasą. 0 0
Gutin Tomnatek - widok na zakarpacką stronę, ostatnie pasmo to już Góry Marmaroskie. 0 0
Czas wracać ku namiotom. 0 0
Miało by nas zmoczyć ? 0 0
Pop Iwan z jego ruinami nadal omiatany przez chmury. 0 0
Gutin Tomnatek, wieczorna panorama w kierunku północnym. 0 0
Gutin Tomnatek. 0 0
Pietros, Turkuł, Howerla z podejścia na Gutin Tomnatek. 0 0