Zdjęcie wykonane: | 24.02.2012, 19:38 |
Aparatem | Canon, PowerShot S5 IS |
Przesłane | 24.02.2012 20:35 |
Szerokość | 1372px |
Wysokość | 953px |
Producent | Canon |
Model | PowerShot S5 IS |
Data zrobienia zdjęcia | 24.02.2012, 19:38 |
24.02.2012 21:23
Musieliśmy poddać ją sterylizacji. Nie możemy sobie pozwolić na więcej kotków, a to było chyba najlepsze wyjście. Tabletki antykoncepcyjne powodują różne choroby, no i są kłopotliwe..
24.02.2012 21:43
szkoda mi Brysi, bo widać, że bidulka cierpi; oby szybko zapomniała ...
24.02.2012 22:28
Ojej, ale mnie zaskoczyłaś, Wiesiu...Przeżyłam to ( tzn nie ja, ale moja Murka:)) .Płaczu trochę było w pierwszej dobie. Teraz już Brysia będzie się czuła tylko lepiej. Widać po oczkach, że jeszcze to przeżywa, ale szybko zapomni.
25.02.2012 07:42
Dla Brysi to był spory stres,ale jednocześnie najlepsze wyjście...życzę jej szybkiego powrotu do pełni sił...
25.02.2012 18:29
Biedulka! No ale cóż, poboli, przestanie. A potem - święty spokój. Spokojna Pani = szczęśliwy kot :-)) Trzymam kciuki za szybki powrót do formy.
26.02.2012 21:42
a...to Brysia ....to jeszcze młodą to będzie czekać , nie ?
26.02.2012 21:46
No, niestety, tak.. trzeba nad tym panować, bo inaczej one nas opanują...)))
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
24.02.2012 20:54
Oj biedna...
Co jej było?