Oj, działo się ! Łatka trzymała deskę, żeby Czaruś mógł na nią skoczyć, Brysia biegła po pomoc, a tygrysek darł się wniebogłosy !..
10.01.2012 22:54
Dobrze, że Łatka trzymała tą deskę bo to na pewno była "ostatnia deska ratunku" :))))
11.01.2012 10:08
Fajny scenariusz:)
11.01.2012 12:52
Inteligentne zwierzęta.
11.01.2012 13:20
Musiałam to jeszcze raz zobaczyć. Tygrysek ma bardzo przestraszoną minkę. Myślę Wiesiu, że Czarusiowi było bardzo trudno wytrzymać z zakazem wdrapywania się na domową choinkę i musiał wejść na tą na dworze :))
11.01.2012 16:28
A czy pomoc zostala udzielona?? swietnie spedzacie czas Wiesiu..I ciagle cis sie dzieje..
To tak jak u nas..pozdrawiam.
12.01.2012 14:51
Dziewczyny nie mogły przecież bezczynnie patrzeć na nieszczęśliwą sytuację Czarusia, zorganizowały fachową pomoc . Czaruś, to niesforny chłopak, jak to chłopcy :) Masz z nimi niezły ubaw, Wiesiu :)
12.01.2012 22:05
Basiu - Videll, masz rację ; Czarek po prostu MUSIAŁ wleźć na tą choinkę za oknem..
Basiu - Brabanto, pomoc nadeszła, po prostu trzeba było ściągnąć go w końcu z dachu...
Pozdrawiam ;))
12.01.2012 22:33
Basiu - Jovanko, naprawdę mamy ubaw z naszymi kotami ! Takich hec nie widziałaś na pewno, jakie te trzy bestie wyczyniają..
Nie chcę Was zanudzać fotkami , ale cieszę się że Wam trochę weselej..
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
10.01.2012 18:25
Widać,że akcja ratunkowa przebiegała w sposób absolutnie profesjonalny i jak najbardziej może być wykorzystywana jako materiał szkoleniowy...