Zdjęcie wykonane: | 23.03.2010, 22:43 |
Aparatem | Canon, PowerShot S5 IS |
Przesłane | 23.03.2010 22:32 |
Szerokość | 800px |
Wysokość | 600px |
Producent | Canon |
Model | PowerShot S5 IS |
Data zrobienia zdjęcia | 23.03.2010, 22:43 |
24.03.2010 00:07
No, nie mam serca znów ją kąpać.. ona tak tego nie lubi.
Chyba jakąś izolatkę jej znajdę na 24 godziny , niech sobie przemyśli i się wyczyści...
24.03.2010 01:46
Jaka zadowolona, hi hi. Może ją umyć ściereczką, najlepiej chropowatą, ewentualnie szorstkim zmywakiem :) a tak w ogóle pewnie sama się umyje, jak się obejrzy w lusterku :)
24.03.2010 01:48
Umyć!...;)) Jej się to podoba!
24.03.2010 14:12
Nie, Bożenko, obiecuję że nie będę karac izolatką, ani nie będę jej kąpac.. Ona biedactwo z nudów to robi, a ja boję się ją wypuścic żeby nie zginęła, tak jak Brutus..
24.03.2010 14:15
Ale jak się wyczyści, to pojedzie na sterylizację, a po wyzdrowieniu zawieziemy ją na działkę.. Tam się urodziła i myślę że będzie zadowolona.
Pozdrawiam Was.
24.03.2010 19:00
Do pralki,tylko trzeba pamiętać,że kotów się nie wykręca ;-) ...
24.03.2010 19:48
Wyjściem z sytuacji mogłoby też być przejście z opalania węglem na jakiś inny niebrudzący kotów sposób ogrzewania....ale to już naprawdę ostateczność....
A czy na działce Brysia nie wymknie się spod kontroli....?
24.03.2010 23:45
Z węgla prosto na kocyk ! Umorusana ale jaka szczęśliwa.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
23.03.2010 23:22
Ale jaka dumna,że znowu zrobiła to co chciała :D Nie będzie mi nikt mówił gdzie mam chodzić!!!! ...:D