ahh. pamiętam tamten dzień... najpierw Łysa,potem tory,potem Źródło Marii,potem ucieczka w lesie przed wężami i ptakami ukrytymi w krzakach! i powrót na kolację typu "zrób sobie sam" i mój zabójczy śmiech słyszany w piwnicy... XD
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z
Polityką Prywatności.
27.03.2009 15:12
to też świetne. ;D
27.03.2009 15:12
zdolniacha. zajebiste. ;D
29.01.2009 10:20
świetne.
25.01.2009 12:38
ładne. ;)
25.01.2009 12:38
wooww.
24.01.2009 16:01
ahh. Boże jak nas nogi bolały... i objadanie się żelkami. XD
24.01.2009 16:00
ahh. pamiętam tamten dzień... najpierw Łysa,potem tory,potem Źródło Marii,potem ucieczka w lesie przed wężami i ptakami ukrytymi w krzakach! i powrót na kolację typu "zrób sobie sam" i mój zabójczy śmiech słyszany w piwnicy... XD