26/06 - 10/07/2009. Wakacje w Kenii, a przede wszystkim safari, było jednym z najpiekniejszych przeżyc w moim życiu. Kompletna cisza to coś tak rzadkiego, że człowiek zapomina, że w ogóle istnieje. A
Mombasa 0 0
znak rozpoznawczy Mombasy 1 0
Mombasa - dziecko jednego z pracowników manufaktury 0 0
manufaktura w Mombasie 0 0
uroki życia plażowego cd 0 0
CDN - serdecznie dziękujemy na wszystkie komentarze! 1 0
ja ja ja ;) a za mną nasza plaża podczas odpływu 1 0
1 0
nasi "przewodnicy" w ciągu kilku pierwszych dni 1 0
0 0
1 0
pływamy łódeczką 0 0
1 0
z życia na plaży - miejscowi. Pan z lewej miał polsko brzmiące imię: Bartek 0 0
2 0
ten pan przedstawił się jako Darek ;) Umiał sporo po polsku ;) 1 0
1 0
0 0
0 0
0 0
nie wiedziałam, że zebry biegają tak samo jak konie, dziwne uczucie, jakby koń był pomalowany w paski he 1 0
Mzima Springs i hipopotamy 0 0
vervet monkey 0 0
hipnotyzujące spojrzenie 1 0
ten sam gepard ale już z oddali 3 0
gepard 1 0
0 0
Kirk's Dikdik (tak się nazywa to zwierzątko) płochliwe, średniej wielkości psa 1 0
kim jesteś i co robisz na moim terenie ;) 1 0
Żyrafa na drodze 3 0
lew 2 0
lew 1 0
zapierający dech w piersiach widok- jedno z najwspanialszych przeżyć w życiu! PS. zdjęcie koniecznie do powiekszenia! 1 0
"polowanie" przy zachodzie słońca 1 1
stały i patrzyły 1 0
Bawoły przypatrywały sie nam z takim samym zaciekwieniem jak my im 0 0