Koniec zimy

Kolejny piękny poranek 0 0

Łapcia w łapcię czyli odpoczynek po wczorajszym wieczornym spacerze 0 0

Na poprawę humoru 0 0

A to najostateczniejsze 0 0

to już ostatnie zdjęcie z wczorajszej serii chociaż z datą dzisiejszą 0 0

Ale wszystko nawet to co dobre też się kończy 0 0

mała po drodze ustroiła się w kuleczki 0 0

Prawda, że jest fajnie 0 0

lady przedkłada kapiele w tym biały nad gorący prysznic 0 0

na spacerku wykazują wspólne zainteresowania 0 0

albo na dole 0 0

i często któraś jest na górze 0 0

a to może się domyślicie - moje baby 0 0

tawuła 0 0

i z bliska 0 0

Przed bramą bukszpany 0 0

Pod drugim płotem baniak z gazem w obstawie 0 0

obok jeżyna 0 0

Przed drzwiami tuje 0 0

Nasza ślicznota stoi i czeka 0 0

Okono w ganku wygląda zachęcająco 0 0

Pod oknem kuchni jest ślicznie 0 0

Ale minęło pół godzinki i pokazał się błękit 0 0

tu też się zmieniło 0 0

Parę minut później 0 0

I z drugiej strony też 0 0

Zaczęło się ściemniać w środku dnia 0 0

i jest wciąż pięknie 0 0

więc będziemy wracali 0 0

Po raz pierwszy tej zimy dotarliśmy tak daleko 0 0

Oczywiście po pewnym czasie powierzono im indywidualne zadania 0 0

nasza lipa w błękitach 0 0

Chłopak za płotem ale moja dziewczynka ma swoje priorytety 0 0

Lady to docenia 0 0

więc zaprzęg ruszył 0 0

Jest ślicznie 0 0