Zdjęcia

0 0

...poleniuchować... 1 0

zaczerpnąć górskiego powietrza... 0 0

... i odetchnąć od gorąca. 0 0

odwiedziny w Parku Picos de Europa. 0 0

...zauroczyło nas jak inne górskie miejsca. 0 0

Miasteczko Potes ... 0 0

Drugi dzień... 0 0

Ech.... żal wyjeżdżać... 0 0

i spacerem wrocilismy do hostelu. 0 0

Wieczorkiem na plaży słuchaliśmy jazzowych popisów, niesionych po wodzie... 0 0

...i pełen ocean :) 0 0

Można też przeczytać o szczytach otaczających miasteczko. 0 0

kolejką wiechaliśmy nieco wyżej... 0 1

0 0

0 0

Stąd można podziwiać całą zatoczkę... 0 1

...udaliśmy się "do Jezuska" (jak potocznie nazwaliśmy wzgórze) 0 1

... a ja z Jamerem ślicznym deptakiem.... 0 0

0 0

słynna playa la concha gościła wysparowanych olejkami królów, gwiazdy hollywoodu... 0 0

szkoda tylko, że w środku nie wolno robić zdjęć (to zrobiłam ukradkiem) 0 0

Ogólnie Bilbao - bardzo pozytywnie (fot. w drodze na spacer) 0 0

które całe wygląda jak eksponat!!!! 0 0

0 0

i prędko popędziliśmy do Muzeum Guggenheima... 0 0

w Bilbao przywitał nas Pupi (cały z kwiatów) 0 0

Po 2 dniach w okolicach Santandera, zmieniliśmy plener... 0 0

Po odwiedzinach w Barcelonie postanowiliśmy zobaczyć Kraj Basków 0 0

Jadąc z Barcelony rzuciliśmy okiem na Saragose... 0 0

... w której był mega upał. 0 0

z niesliczoną ilością rybek... 0 0

zaliczyliśmy wielkie akwarium 0 0

z czego największą frajdę miał Jaca, i inny mali chłopcy ;) 0 0

0 0

koników morskich... 0 0