Nacycić się tymi pięknymi kolorami nie da się na jeden raz. Smakować je trzeba powoli, z rozmysłem, poczuć zapach zaklęty w Twoich obrazach i dopiero wtedy w pełni przeżyć tę ucztę dla oczu, którą tu zgotowałaś.
Muszę się przyznać, że choć mieszkam w Warszawie od urodzenia, Park Skaryszewski jest mi kompletnie nieznany. Nie ta dzielnica, daleko, brak czasu, inne spacerowe ścieżki. Dzieki Tobie, Dorotko, przekonałam się jak tam jest pięknie, i że warto czasami zapuścić się nieco dalej, aby posmakować czegoś wspaniałego.
Nigdy tam nie byłam, dzięki Tobie z pewnością kiedyś zajrzę. Świetnie wystylizowane miejsce, z klimatem Warszawy niewiele mające wspólnego. Ale to takie przeniesienie się "do innego świata" daje niezwykłe pole rozwijania wyobraźni i odetchnięcia od wielkomiejskiego zgiełku.
16.11.2006 17:16
Świetna ta tęcza. Bardzo udana fotka :)
16.11.2006 17:15
Dzikie, ale piękne :)
16.11.2006 17:14
Uwielbiam takie klimaty :)
16.11.2006 17:13
Taki ukryty w zieleni domek to oaza spokoju i ciszy :)
16.11.2006 17:12
Miło popatrzeć jak swiatło igra z wodą, dając tyle wielobarwnych refleksji :)
16.11.2006 17:12
Dorotko, swoimi zdjęciami przywracasz mi wiarę w ludzką wrażliwość. Album jest wspaniały :)
16.11.2006 16:59
Bardzo wdzięczne :)
16.11.2006 16:58
Wielkie brawa - delikatne, ulotne, wiosenne, pogodne. Cudne!
16.11.2006 16:57
Słoneczna forsycja - pierwsze oznaki wiosny, jakże miłe dla oczu po zimowej szarości :)
16.11.2006 16:55
Kąpiel - rzecz poważna. Wszak piórka muszą być czyste :)
16.11.2006 16:54
Uwielbiam strzelistość malwy i jej subtelny, wiejski wdzięk :)
16.11.2006 16:53
Utrwaliłaś na zawsze całą delikatność kwiatu nasturcji ...
16.11.2006 16:52
Bardzo wdzięcznie wyglądają - takie białe - pośród morza zieleni...
16.11.2006 16:50
Śliczności :)
16.11.2006 16:49
Nacycić się tymi pięknymi kolorami nie da się na jeden raz. Smakować je trzeba powoli, z rozmysłem, poczuć zapach zaklęty w Twoich obrazach i dopiero wtedy w pełni przeżyć tę ucztę dla oczu, którą tu zgotowałaś.
16.11.2006 16:33
Piękne światło. I całkowicie Twoje :)
16.11.2006 16:29
A marzenie wypowiedziane?
16.11.2006 16:26
Muszę się przyznać, że choć mieszkam w Warszawie od urodzenia, Park Skaryszewski jest mi kompletnie nieznany. Nie ta dzielnica, daleko, brak czasu, inne spacerowe ścieżki. Dzieki Tobie, Dorotko, przekonałam się jak tam jest pięknie, i że warto czasami zapuścić się nieco dalej, aby posmakować czegoś wspaniałego.
16.11.2006 16:23
Ależ ta rzeźba jest pełna lekkości. Super :)
16.11.2006 16:22
Nigdy tam nie byłam, dzięki Tobie z pewnością kiedyś zajrzę. Świetnie wystylizowane miejsce, z klimatem Warszawy niewiele mające wspólnego. Ale to takie przeniesienie się "do innego świata" daje niezwykłe pole rozwijania wyobraźni i odetchnięcia od wielkomiejskiego zgiełku.