-Wspomnienie twych rąk-
Kiedy wspomnę pieczotę twych rąk
nie jestem już dziewczyną
która spokojnie czesze włosy
ustawia gliniane garnki na sosnowej półce
Bezradna czuję, jak płomienie twych palców
zapalają szyję, ramiona.
Staję tak czasem w środku dnia
na białej ulicy i zakrywam ręką usta
13.08.2006 23:27
-Wspomnienie twych rąk-
Kiedy wspomnę pieczotę twych rąk
nie jestem już dziewczyną
która spokojnie czesze włosy
ustawia gliniane garnki na sosnowej półce
Bezradna czuję, jak płomienie twych palców
zapalają szyję, ramiona.
Staję tak czasem w środku dnia
na białej ulicy i zakrywam ręką usta
Nie mogę przecież krzyczeć...