znalazłam go przy uliczce na Kazimierzu ;) tak się wiosny nie mógł doczekać że zrobił się drewniany ;))
09.03.2015 10:09
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale jeden bocian już tak;)
09.03.2015 10:21
I to jeszcze słyszałam, że Krakowianka miała chłopca z drewna...ale żeby bociana?:)
09.03.2015 12:52
Przyjdzie cieplejsza wiosna, to i bociek się ożywi :))) A na razie może mu trzeba podrzucić gumową żabę?
09.03.2015 22:33
Niezwykły, odrealniony klimat ma to zdjęcie - lubię takie obrazki :)
11.03.2015 07:46
;))) cieszę się że drewniany bocian w tak dobry nastrój wiosenny Was wprowadził ;) pozdrawiam cieplutko Wszystkich
12.03.2015 01:21
Wesołe komentarze i pełne uśmiechu :)
Kasiu, już tęsknię za Krakowem !!
12.03.2015 01:22
Oby bociek w Pinokio się nie zmienił ;)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
09.03.2015 09:41
Przynajmniej nie ucieka ;)