Komentarze

• 

  calamos

  27.01.2009 11:01

  hmm..
• 

  pablas

  27.01.2009 11:51

  Oj, powiało polską codziennością ;-)
• 

  vika38

  27.01.2009 12:18

  Oj, to tak samo jak u mnie ! Z jednego okna mam piękny widok, a z drugiego coś podobnego do tego tutaj..
  I nic na to nie można poradzić..)
• 

  evuls

  27.01.2009 15:53

  Piękny widoczek ci sąsiedzi zafundowali, piękny....
  Ja bym chyba to podpaliła albo jakieś tuje posadziła wzdłuż płotu
• 

  okawangoo

  27.01.2009 19:59

  Wygląda na to ,że w tych śmieciach jeszcze pranie się suszy - o ile mnie wzrok nie myli.
• 

  tunia-k

  27.01.2009 23:11

  no no ....ale kolorystyczne rozwiazanie ciekawe ! :))))
• 

  maxmaks

  28.01.2009 19:03

  uuuu, ale wysypisko :(
  współczuję, ktoś powinien to posprzątać!
• 

  wojdzirey

  29.01.2009 02:52

  postawił bym siatkę tak 2,5 m i puścił po niej szybkorosnący bluszcz ...
  współczuje Tobie takich "sąsiadów" !
• 

  krzysztof50

  30.01.2009 11:29

  W tym wypadku,dla mnie też nie byłby pocieszeniem,całkiem niezły zestaw kolorów na tym wysypisku.
• 

  ijjn

  30.01.2009 15:13

  Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że nie jest to wysypisko, a skrzętnie zbierane i doglądane śmieci, kawałki drewna, chrustu, gałęzi, szmat itp., które, jak przypuszczam, są zapasowym materiałem opałowym raczej biednych ludzi i troszkę chorych "na duszy" (nie chcę używać konkretniejszych określeń, bo kto wie, co mnie kiedyś czeka). Są to więc materiały, które na szczęście moje i sąsiadów nie wydzielają jakiegoś specyficznego zapachu- krótko mówiąc: nie śmierdzą.
  Płot i budynek zasłaniają to osobliwe usypisko przed oczami zwykłych przechodniów. Ale, jak widzicie, ja nie jestem zwykłym przechodniem tylko sąsiadem z przeciwka i to jeszcze nie z parteru; oni też tego nie widzą.