Komentarze

• 31.03.2016 06:44

  Aż szkoda że w dzień ich nie widać.
  Są takie urocze i fotogeniczne :)

  • 

    amika6

    31.03.2016 08:08

    @snapshot: Szkoda, że nie miałam przy sobie kocich chrupek, bo pewnie był głodny.
    
    Kiedyś miałam okazję zobaczyć w dzień stadko maluchów. Pewnie bym ich nawet nie zauważyła ale nasza blokowa dzieciarnia owszem. Powiedziałam im, żeby ich nie dotykały, bo jak matka wyczuje obcy zapach, to już ich nie nakarmi i umrą z głodu. A żeby się nie pogubiły w trawie, to najlepiej będzie jak je zagonimy do ogródka i tam bezpiecznie poczekają na rodziców.
    Wiem, że trochę podkoloryzowałam, ale dzieci tak się przejęły maluchami, że do późnego wieczora pilnowały by żadne maleństwo nie wyszło na chodnik. Byłam z nich naprawdę dumna.

  • 31.03.2016 08:14

    @amika6: Ja raz jedyny jeża też na ogródku sfociłem i właśnie kocimi chrupkami był wabiony :)
    Dobrze zrobiłaś, bo dzieci nierzadko w czystych intencjach mogą krzywdę zwierzakom zrobić.

  • 

    amika6

    31.03.2016 08:56

    @snapshot: Masz rację, dlatego warto najpierw im wytłumaczyć zamiast od razu na nie krzyczeć albo zakazywać. Rola rodziców jest bardzo ważna, ale otoczenie też powinno reagować na niewłaściwe zachowania dzieci. Ja nie potrafię przejść obojętnie i o dziwo, mam wrażenie, że chociaż czasem je strofuję i zawstydzam, jestem przez dzieci lubiana. Gdy wracam z pracy to na "dzień dobry" i na "dziendobly" nie nadążam odpowiadać :))
    Obserwuję u siebie już drugie pokolenie dzieci i chyba mam szczęście do większości sąsiadów. U nas dzieci np. wiedzą, że nie wolno zabierać z ziemi młodych kawek, co najwyżej zwracać uwagę, by nie wyskakiwały na ulicę, że należy wystawiać wodę dla ptaków i nocnych zwierzaków.
    Czasem bywają kłopotliwe, bo przychodzą do mnie z każdą znalezioną "bidą" :)

  • 31.03.2016 09:57

    @amika6: To miłe :)
    Dobro zawsze wraca, pamiętaj :)

  • 

    asia1766

    31.03.2016 10:18

    @amika6: Wspaniale! U mnie w ogrodzie niestety psy dokopały się do gniazda jeży, o którym nie wiedziałam. Zanim zdążyłam zareagować wygrzebały wszystkie maluchy. Próbowałam je ratować pod nadzorem weterynarza, ale się nie udało...

  • 31.03.2016 16:45

    @amika6: Optymistyczna historia...brawo dla dzieci:)

• 

  asia1766

  31.03.2016 08:08

  W dzień też wędrują ...przynajmniej w moim ogrodzie :)) Ale pozują niechętnie...
  Bardzo ładny, okazały jeżyk.

  • 

    amika6

    31.03.2016 08:25

    @asia1766: Ja też w dzień spotykałam, czasem nawet pomagałam się przedostać na drugą stronę ulicy.
    W dzieciństwie mieliśmy w domu przez jakiś czas jeża Tuptusia i nauczyłam się jak brać je do ręki tak by nie nadziać się na kolce :)

• 31.03.2016 09:41

  Bardzo fajne :)))
• 31.03.2016 13:30

  https://www.youtube.com/watch?v=TnizKvIaWnQ
• 31.03.2016 16:46

  Miłe zwierzątko,miłe spotkanie:)
• 31.03.2016 20:25

  Świetny strzał!
• 

  keteim1

  31.03.2016 22:15

  Sympatyczne zwierzątko,świetnie.Mam zdjęcie jeża jak spał w misce z chrupkami dla psa:)
• 01.04.2016 15:15

  Pięknie sfotografowany, podoba się:)))
• 

  lissa

  01.04.2016 23:31

  Dawno nie widziałam jeża z wyjątkiem tych rozjechanych na szosie
• 02.04.2016 22:01

  Jeżyk już wędruje oby tylko na jezdnie nie wychodził.Dobre foto :)