Komentarze

• 

  asiadra

  11.07.2015 12:37

  to drzewo wiele widzialo....
• 11.07.2015 12:58

  Ale starutkie drzewo...
• 

  gonzki

  11.07.2015 22:59

  Przetrwał tyle lat, żeby w końcu paść ofiarą idiotów (wiem, mocne słowo, ale innego w tej chwili nie znajduję)... Poczytałam o tym nieszczęsnym drzewie, niejednokrotnie podpalonym i bardzo poruszyła mnie jego smutna historia. Niesamowite, że ciągle jednak walczy o życie...
• 

  gonzki

  12.07.2015 10:22

  Wracam tu, Heniu, bo nie daje mi spokoju ta historia... Opowiedziałam już kilku osobom, i reakcja taka sama - brak słów, ale bez niedowierzania, gdyż niestety sami znamy zbyt wiele osób, które byłyby zdolne do takiego czynu... Bo "w Polsce Ludowej najważniejszy był człowiek, a nie przyroda i zabytki" (to cytat - pan po 60-tce, pracownik samorządowy, pracuję z nim - idealny "produkt" PRL). Wiem, że Chwalibóg został podpalony pierwszy raz w latach 90-tych, ale przyszło mi do głowy, że musiał to zrobić ktoś o podobnym sposobie myślenia...
• 

  lidiaizabela

  12.07.2015 10:28

  ...gdyby dąb mógł przemówić (http://walbrzych.naszemiasto.pl/artykul/ostatnie-chwile-debu-chwalibog-zdjecia,1560627,artgal,t,id,tm.html),a ten pan Asiu z którym pracujesz powinien najpierw pomyśleć a potem się wypowiadać.Wstyd mi za niego!!
• 

  jovanka1

  13.07.2015 14:54

  Cóż za piękne drzewo, brak mi słów na sk......ów, którzy go podpalali i niszczyli. Poczytałam, ono się nie poddaje, wypuszcza gałęzie z listkami ,walczy. Gdzie są włodarze miasta, oni powinni zadbać o tak piękny pomnik przyrody, zamiast grzać dupy na stołkach.
• 13.07.2015 14:57

  bez komentarza...
• 13.07.2015 20:37

  Polaczki mają debilne żarty.
• 

  krzysztof50

  16.07.2015 19:31

  Przeczytałem,że ten dąb rosnie na terenie prywatnym...czy nie ma to wpływu na jego ponurą historię...?