Zdjęcie wykonane: | 04.05.2006, 10:48 |
Aparatem | Kodak, Z740 |
Przesłane | 13.08.2006 22:59 |
Szerokość | 1024px |
Wysokość | 768px |
Producent | Kodak |
Model | Z740 |
Data zrobienia zdjęcia | 04.05.2006, 10:48 |
01.09.2006 17:13
Wszechświat balkonów przesyła Ci również pozdrowienia:-)
Cóż ...masz dusze artysty i wcale mnie to nie dziwi , że zainteresował Cię akurat ten skromny album...Kiedyś wstawię tu więcej dokonań.
Ja szydełkuję , zaś mój mąż maluje igłą- czyli wyszywa obrazki (w tej chwili większy obraz )hafem krzyżykowym
Te Tulipany to jego praca.
Uważam , że haft krzyżykowy wymaga dużej precyzji . Zauważyłam , że mój mąż ma wspaniałą pamięć wzrokową i namawiałam go , żeby spróbował.
Złapał przynętę !aż za bardzo!Mam com chciała... Teraz nie mogę go oderwac od tego zajęcia:-)
Naprawdę trzeba dużo samozaparcia , żeby wychaftować większy obraz.
Gdy oprawię maki - umieszczę je w albumie. Dostałam je ostatnio na rocznice ślubu.:-))
14.09.2006 21:33
Myślę , że większość ludzi ma w sobie duszę artysty - trzeba jedynie znaleść dziedzinę , w której można sie wyrazić. Oczywiście trzeba też chcieć i najważniejsze mieć jakąś motywację.
Ja najbardziej lubię coś tworzyć dla kogoś. Sama mam jedynie kilka swoich prac- większość podarowałam na różne okazje dla wyjątkowych dla mnie osób.
Te zdjęcia , są jedynie takim albumem prezentującym - co robię . Myślę , że każda serweta położona w odpowiednim miejscu , zaprezentowana w pięknym świtle i w otoczeniu derwnianych mebli to byłoby dopiero to o czym marzę.Wtedy wkroczyłabym z aparatem:-)
No myślę , że wystarczyłoby odpowiednie kolorystyczne "podbicie" czyli tło , jakiś bibelocik i światło , reszty można dopełnić czarodziejską różdżką , którą na pewno posiada gienialna :-)))
Pozdrawiam znad następnej serwety...kolejne wcielenie tej ze zdjęcia nr. 1.
Pozdrawiam serecznie!
21.11.2006 09:54
Cóż to rzeczywiście ręczna robótka.
Nie ja sama ją robiłam.
Mój mąż wyszył a ja zrobiłam koronkę :-)
Cierpliwość potrzebna jest na początku - w fazie nauki- potem to już sama przyjemność , sporo czasu (np. poświęcenie ulubionego serialu- który można słuchać ;-) i zapał (oby nie słomiany- bo wtedy nasze szuflady wypełniałyby pozaczynane serwetki;-)
Pozdrawiam i życzę kogoś , kto pokazałby Ci , że nie taki diabeł straszny i wszystkiego można się nauczyć!
21.11.2006 19:05
Dzieło śliczne - tym bardziej że wykonane wspólnymi siłami. Nie znam mężczyzny, który wyszywałby serwetki. To musi być niezwykły człowiek ! Pozdrawiam Was oboje.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
31.08.2006 21:25
Sam chcialbym tak umiec koronkowac!!Ciezka ale piekna praca dla wytrwalych.Dziekuje za odwiedzenie mojej strony i zyczliwy komentarz.Pozdrawiam Ciebie i cala twoja rodzinke a nawet wszechswiat balkonów!