Komentarze

• 

  lesna-ania

  24.05.2011 20:25

  to zdjęcie ma w sobie to coś :)
• 

  jovanka1

  21.08.2011 12:13

  Przepiękne zdjęcie! :)
• 

  tryl7

  22.08.2011 17:44

  Woow ale klimacik ...
• 24.06.2015 09:39

  Ciekawe jak dzisiaj byś zrobiła to zdjęcie :)
  Czy byś inaczej wykadrowała, jak byś kontrast, nasycenie barw dała...
  Myślę, że okres 6 lat zmienia nasze widzenie tego samego, prawda?
  Kształtowanie "charakteru" fotografii trwa cały czas, a nasza ocena tych prac z przeszłości nieraz jest tak inna od obecnej.
  Z pewnością zrobiłaś ogromny postęp przez te lata :)
• 

  videll

  24.06.2015 09:47

  O, tak dokładnie TAK !!! Jeżeli taki proces się dzieje to chyba dobrze, w tedy człowiek nadal rozwija się tak myślę. I z ta oceną tak, samo. Wiesz jak też trochę sie wstydze tych pirwszych fotek, ale sentyment znacznie przeważa nad wstydem, dlatego zostawiam wszystko, uwielbiam wspomnieniami wracać do tamtych chwil.
  
  Ale czasem mam też inaczej, zrobię coś, ustawię taką poprzeczke, kórej sama nie potrafię pzreskoczyć, i nawet powtórzenie tego, exif, nic, nic nie pomagają. Sa takie ujecia, kóryxh nie da się powtórzyć... i lepiej zrobić . Nie to zebym zrobiła coś jakoś super doskonale, ale czasem po prostu lepiej nie potrafię, ale uparcie męczę, męczę musi wyjśc lepiej ...
• 

  videll

  24.06.2015 09:50

  A iwsz jaką zmiane zauważyłam po tych latach, pomijając doświadczenie, praktyke to kiedyś ujęcia były bardziej spontaniczne, dziś sesje sa w pewien sposób zaplanowane. Kiedyś w ogóle nie było planowania, szło się wplener, pstrykało i już. W plenerze co prawda zdaża mi się spontan, bo nigdy nie pzrewidze co łabędzie zrobią itp. Ale Ide na łabedzie ijuż wiem czego oczekuję.A domowe sesje, spora cześć jest ułożona juz wgowie, jest w tej głowie jakis ideał, a potem w czasie ssji kombinacja ze swiatłem, tłem kolorami wtaki sposób, zeby zdjecie było najbardzej zblizone do tego co wymysiłam sobue ...
• 24.06.2015 10:00

  Twoje sesje domowe po prostu weszły na poziom PRO.
  Mega wszystko przemyślane, kompozycja nie posiada ani grama przypadku.
  Poczekaj z tą poprzeczką - czasem po prostu możliwości nie pozwalają w pewnym czasie jej pokonać.
  Każda bariera kiedyś zostaje przekroczona...
  Ja w pewnym sensie jak i Ty, staram się obecnie powtórzyć pewne sesje i sprawdzić jak teraz to wygląda.
  Takie zestawienie: kiedyś vs dzisiaj.
  Stąd też plany odwiedzenia konkretnych miejsc... :)