04.02.2008 02:09
Chodzi sobie wróbel po gwarnej ulicy,
szuka wciąż na obiad prosa lub pszenicy.
Ale nic nie znalazł, chociaż długo chodził,
pusty jego brzuszek będzie dalej głodził.
Sypcie dla wróbelka ziarenka, okruchy,
dodajcie wróblowi choć trochę otuchy!
A on wam zaćwierka, podziękuje za to,
przetrwa mroźną zimę, aż nadejdzie lato.
I latem na pewno głodny już nie będzie,
bo pokarmu latem znajdzie pełno wszędzie.
:))
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
04.02.2008 02:08
Kocham te male, szare ptaszki:)