Komentarze

• 

  poranna-rosa

  21.02.2008 05:58

  niestety, to jedyne zdjecie, ktore udalo mi sie zrobic, choc bylo calkowite zacmienie ksiezyca.
  Na dworze jest -16 i moj aparat zamarzl :(((
  Teraz na powtorke musze czekac do 20 grudnia 2010 roku :(((
  moze do tego czasu moj aparat odtaje :)))
• 

  cleo

  21.02.2008 08:37

  :) Super ujete zwazywszy, ze noca fotki nie zawsze wychodza wyraznie. Gratuluje zacmienia i chwycenie za aparat :)
  
  Cieplutkie pozdr. do TORONTO!
  
  (Moze moje promyki RA rozmroza twoj aparacik)???? :)
• 

  jaguar88

  21.02.2008 17:03

  wtakim razie poczekamy....ale dobrze że te udało Ci sie zrobic....
• 

  funkia1

  21.02.2008 22:33

  Piąteczka za poświęcenie:) Ja bym chyba zamarzła całkiem jak Twój aparacik...:)
• 

  inka47

  22.02.2008 22:11

  5 za nocny spacer!No popatrz,a mnie sie nie chcialo tego leniwego tylka z domu wyprowadzic,choc wiedzialam o zacmieniu.
• 

  poranna-rosa

  22.02.2008 23:28

  ... hihihi Inka teraz musisz poczekac do 20 grudzia 2010 na nastepne zacmienie ksiezyca :)))
  a ja wyszlam tylko na balkon :)))
• 

  zbyszek19

  23.02.2008 15:58

  Wyjście na balkon przy tym mrozie po to by focić łysego to duże poświęcenie. Ktoś mu guza nabił, to pewnie sprawka naszej Matki Ziemi.
  Następne zaćmienie sfocisz wspaniale, może już będą aparaty z podgrzewaczem i problem z głowy.
• 

  halinaness18

  24.02.2008 21:25

  a dlaczego on taki jakis rogalikowaty? kamufluje sie?
• 

  ciach52

  05.03.2008 12:53

  ale prawie prawie nawet wyszło;d hehe na live musiało ładnie wygladac';d