..no właśnie.a czemu z samochodu?auta przed tobą psują zdjecie.gdyby była pusta ulica to jako tako jeszcze by to wyglądało.Ja bym w tej sytuacji nie robił zdjęcia wcale.
a najgorsze w Warszawie to to,ze wszedzi ete druty wysokiego napiecia.Masakra.też mam z tym problemy.Tu akurat są od lini tramwajowej.nie da sie ich uniknąć.
27.09.2007 00:02
..no właśnie.a czemu z samochodu?auta przed tobą psują zdjecie.gdyby była pusta ulica to jako tako jeszcze by to wyglądało.Ja bym w tej sytuacji nie robił zdjęcia wcale.
a najgorsze w Warszawie to to,ze wszedzi ete druty wysokiego napiecia.Masakra.też mam z tym problemy.Tu akurat są od lini tramwajowej.nie da sie ich uniknąć.