"kobieto zabierz koty i daj pospać"

  • 13
  • 386

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 16.03.2017, 08:35
Aparatem SONY, DSC-HX300
Przesłane 20.03.2017 18:46

Dane EXIF

Szerokość 1920px
Wysokość 1055px
Producent SONY
Model DSC-HX300
Data zrobienia zdjęcia 16.03.2017, 08:35

Komentarze

  • aifoz

    20.03.2017 18:58

    wyjątkowo cierpliwy...

  • vika38

    20.03.2017 21:01

    Bardzo dobrze, że go koty utrzymują w pionie, bo tylko śpi i tyje...

    • dakron1

      21.03.2017 07:54

      @vika38: z przerwami na ostrzenie ząbków na rzeczach niedozwolonych :)))

  • lissa

    20.03.2017 23:21

    Musi przywyknąć do ruchliwego towarzystwa, nie ma rady.

  • 21.03.2017 00:37

    Słyszysz kobieto?;)))

  • assa0112

    21.03.2017 09:52

    trochę ruchu by mu się przydało:)

  • keteim1

    21.03.2017 20:30

    Pewnie mu gorąco bo wyleguje się na podłodze:)

    • dakron1

      22.03.2017 10:20

      @keteim1: czasami lezy ciałkiem na dywanie a głowa na podłodze.. nie do końca to rozumiem :) czasami ma zimne uszy

  • 21.03.2017 22:07

    ''Kobieto'' zabierz kotkom jedzenie...pójdą na myszy a ja wreszcie odpocznę'' ...to Ci mówi Loluś :)

    • dakron1

      22.03.2017 10:21

      @szoti: faktycznie w kuchni wczesnym rankiem jest biedny, kręci sie pod nogami razem z banda kotów, czasami jest rozdeptany przez ogoniaste :) ale znosi to cierpliwie i czeka na rodzynki

    • dorota84

      23.03.2017 19:35

      @dakron1: O to mam z Lolusiem wspólne upodobania...też lubię rodzynki;)

    • dakron1

      24.03.2017 08:03

      @dorota84: Loluś się rozchorował, wczoraj po pracy zauważyłam ze nie je, i lezy sobie spokojnie. Nic nie chciał, ani koperku, ani pietruszki.. dzis ściągam córę do domu, musi z nim jechac do weta a ja w pracy bez mozliwości urlopu.. martwię sie o małego :((( pewnie się zatkał kłaczkami..

    • vika38

      24.03.2017 10:42

      @dakron1: Ojej, biedny Loluś ! Może za dużo tych rodzynek je ? Daj znać co z nim, jak już wróci od zwierzęcego znachora...)

    • dakron1

      24.03.2017 12:38

      @vika38: Wg Wet Lolek czymś sie zatruł, stawiam na bazylię z lidla, bo to jedyna nowość w diecie, dostał zastrzyk, i jakies mikstury do podawania 2x dziennie i na razie dieta siano i zioła. Pani doktor pochwaliła wage i stan zębów, więc to było pomówienia że jest grubiutki. Mam nadzieję że się szybko wykaraska :)

    • dorota84

      24.03.2017 20:19

      @dakron1: Pogłaszcz Lolusia ode mnie. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.

    • vika38

      24.03.2017 21:33

      @dakron1: O rany ! A u mnie bazylia w doniczce stoi na parapecie , czasem ją uszczkam do tego i owego, mam nadzieję że jestem bardziej odporna od Lolusia ! Zwracam honor uszatemu - nie jest za gruby, tylko dobrze zbudowany ;-DD

    • 24.03.2017 21:47

      @vika38: Są to najczęściej uprawy hydroponiczne a więc roślina jest tylko w wodzie ..bez ziemi ..tak więc musi być odpowiednio dokarmiana...

    • vika38

      24.03.2017 22:11

      @szoti: Przestanę kupować zioła w marketach; dziś zerwałam trochę natki pietruszki w ogródku, szczypiorek też wyrasta z cebuli, która przezimowała... zioła można wychodować w doniczkach ( z ziemią , nie z wodą ! ), ale to raczej zajęcie dla cierpliwych pasjonatów....)))

    • dakron1

      25.03.2017 09:18

      @dorota84: oczywiście głaskanie przyjmuje bardzo chętnie :) wyciągnęłam transporter na czas wizyty u weta, koty zachwycone, tylko się zmieniają w tym atrakcyjnym domku :)

    • vika38

      30.03.2017 23:06

      @dakron1: Serio ?... zachwycone ?? nasze czmychają gdzie tylko mogą jak tylko widzą ten domek ! Podejrzewam, że boją się właśnie wizyty u weta :-((

    • dakron1

      31.03.2017 08:59

      @vika38: przez 5 lat Scotti był tylko raz u kastracji, Aron dwa razy zaliczył weta, przy ciachaniu męskości i jak się zatruł kwiatkiem i miał płukanie kroplówką, a tak odpukać, jakoś im zdrowia starczy, Filutek tez wdział weta przy kastracji :) Lolek to co innego, on dużo podróżował na początku, wpadał do mnie na weekendy z dzieciakami, dopiero jakiś rok z okładem mieszka ze mną.. Dziś wraca z sanatorium..

  • 24.03.2017 21:14

    O rety!!! co ja tu czytam...wiem ,że króliczki są bardzo wrażliwe na nowy pokarm ..szczególnie na rośliny z herbicydami..wierzę ,że wszystko będzie dobrze i Loluś szybko wróci do zdrowia...podrap go za uszami ode mnie :)

  • dakron1

    25.03.2017 09:16

    @vika38: @szoti: @dorota84: Wczoraj dostał lekarstwo w jabłuszku, łyżeczką do dzoba, nie chciał jeść, Ola go karmiła, i popychała palcem z łyżeczki, oczywiście trwało to strasznie długo, Lolek obrażony na smierć, siedzi tylko w klatce, nie wychodzi, ale dziś rano widac było poprawę, ładnie się załatwił, ale nadal woli klatkę, zjadł troszke siana i suszonej babki. Dostał na startej marchewce kolejna porcje lekarstw.. nadal nie chce tego jeść.. karmienie to koszmar. Ola zastanawia się czy go nie wziac na tydzień do Poznania na wykurowanie i podawanie leków, bo ja to koty, konie, psy.. ale takie maleństwo i to dośc stanowcze w odmowie jedzenie.. to mnie chyba przerasta.. na razie jestem w biurze, Ola musi przekombinować czy go zabierze.. przemyt do akademika, to chyba tylko w cylindrze ;-) Wysiałam w doniczce pietruszkę, jak urosnie bedzie dla Lolka, 3 tygodnie temu wyhodowałam rzerzuchę, ale wcale nie chciał jeśc, wybredzioszek :)

  • dakron1

    25.03.2017 10:00

    info z ostatniej chwili, Lolus jedzie do Poznania.. do sanatorium :) wraca w następny piatek

    • dorota84

      25.03.2017 17:54

      @dakron1: Niech się kuruje i wraca zdrowiusieńki.

    • dakron1

      27.03.2017 08:23

      @dorota84: Lolek zadomowił się w akademiku.. dostałam info.. "duzo pije".. ach ci studenci... ;-)

    • dorota84

      27.03.2017 21:56

      @dakron1: Pewnie metoda "4xZ": zakuć, zdać, zapomnieć, zapić;)

    • vika38

      30.03.2017 23:09

      @dakron1: Przypuszczam, że łatwiej i taniej Lolusia napoić (...) niż nakarmić, sądząc po tym jak podchodzisz do karmienia... być może studenci mają rację, a w każdym razie nie ustają w staraniach.. chwała im za to !

    • dakron1

      31.03.2017 09:01

      @dorota84: dodaj jeszcze w jego przypadku.. regularnie wciaganą trawkę :))))

    • dakron1

      31.03.2017 09:02

      @vika38: dobre czasy się kończą.. Lolek wraca.. znowu bedzie pożerał moje narzuty i literaturę.. a było tak dobrze... ozdrowiał i zaczął rozrabiać :))))

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się