Nie we włoskiej Pizie, lecz w miejscowości Suurhusen na północnym-zachodzie Niemiec stoi najbardziej krzywa wieża na świecie. Władze kościelne Suurhusen otrzymały potwierdzający ten fakt certyfikat od przedstawicieli Księgi Rekordów Guinessa.
Krzywa wieża w liczącej nieco ponad tysiąc mieszkańców fryzyjskiej miejscowości nachylona jest w stosunku do powierzchni ziemi pod kątem 5,19 stopnia. Jej słynna konkurentka z Pizy wykazuje kąt nachylenia równy 4,95 stopnia.
Tym samym dzwonnica w Suurhusen oficjalnie zyskała miano najbardziej krzywej wieży na świecie. We wrześniu przyszłego roku z tą adnotacją zostanie wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. O ile, jak zaznaczają przedstawiciele jej biura, do kwietnia 2008 r. nikt nie zgłosi jeszcze bardziej pochylonego obiektu, a pomiary tego nie potwierdzą.
Pastor Frank Wessels z Suurhusen powiedział, że jest szczęśliwy i dumny. Jak dodał, choć ma świadomość, że jego miejscowości daleko do popularności, jaką cieszy się Piza, to liczy, że osobliwy rekord rozsławi Suurhusen na całym świecie. Już teraz trzynastowieczny kościół z dobudowaną dwa wieki później krzywą wieżą odwiedza rocznie 10 tysięcy osób. (sm)
22.08.2008 23:31
Nie we włoskiej Pizie, lecz w miejscowości Suurhusen na północnym-zachodzie Niemiec stoi najbardziej krzywa wieża na świecie. Władze kościelne Suurhusen otrzymały potwierdzający ten fakt certyfikat od przedstawicieli Księgi Rekordów Guinessa.
Krzywa wieża w liczącej nieco ponad tysiąc mieszkańców fryzyjskiej miejscowości nachylona jest w stosunku do powierzchni ziemi pod kątem 5,19 stopnia. Jej słynna konkurentka z Pizy wykazuje kąt nachylenia równy 4,95 stopnia.
Tym samym dzwonnica w Suurhusen oficjalnie zyskała miano najbardziej krzywej wieży na świecie. We wrześniu przyszłego roku z tą adnotacją zostanie wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. O ile, jak zaznaczają przedstawiciele jej biura, do kwietnia 2008 r. nikt nie zgłosi jeszcze bardziej pochylonego obiektu, a pomiary tego nie potwierdzą.
Pastor Frank Wessels z Suurhusen powiedział, że jest szczęśliwy i dumny. Jak dodał, choć ma świadomość, że jego miejscowości daleko do popularności, jaką cieszy się Piza, to liczy, że osobliwy rekord rozsławi Suurhusen na całym świecie. Już teraz trzynastowieczny kościół z dobudowaną dwa wieki później krzywą wieżą odwiedza rocznie 10 tysięcy osób. (sm)
M.Wiśniewski