Jerzyk znaleziony w piwnicy - opiekowałam sie nim 3 dni. Potem trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Chełmie, tam nabrał sił i wrócił na wolność #Jerzyk #ptaki

  • 1
  • 261

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 09.07.2006, 08:47
Aparatem Canon, PowerShot A610
Przesłane 03.07.2012 08:45

Dane EXIF

Szerokość 800px
Wysokość 537px
Producent Canon
Model PowerShot A610
Data zrobienia zdjęcia 09.07.2006, 08:47

Komentarze

  • krzysztof50

    26.11.2014 17:28

    Duże brawa za uratowanie tego jerzyka....!

  • 26.11.2014 17:43

    ... a i ode mnie pokłon za .... czyn !!!

  • amika6

    26.11.2014 20:04

    Dziękuję bardzo :)
    W ubiegłym roku samodzielnie wychowałam jerzyka nielota https://www.youtube.com/watch?v=Flg1BSsr4F0&list=UU6W5sTCqOm351uvDfBzCduw ,
    a w tym roku młodzika gołębia https://www.youtube.com/watch?v=qB612hxM6vw&list=UU6W5sTCqOm351uvDfBzCduw

  • heram

    26.11.2014 20:15

    Duze slowa uznania.

  • giga-grzmot

    26.11.2014 20:36

    Wspaniały , młody pogromca komarów :)))

  • 26.11.2014 21:01

    Śliczne maleństwo :)
    Cieszę się że tak szczęśliwe zakończenie miała jego przygoda :)

  • asia1766

    26.11.2014 21:11

    Gratuluję, nie jest łatwo wychować pisklę.

  • amika6

    26.11.2014 23:25

    Dziękuję za miłe słowa :)
    Przede wszystkim to było bardzo czasochłonne i trochę stresujące czy dam radę. Towarzyszyły mi nawet w pracy :) bo trzeba je było często karmić i wszystko osłaniać przed zabrudzeniem. No i jeszcze pilnować przed kotami (a mam je i w domu i w pracy).
    Najprzyjemniejsza była nauka fruwania i na koniec satysfakcja, że się udało i że wróciły na wolność.
    Mam nadzieję, że jerzyk nabrał wprawy w łapaniu owadów i dał radę dolecieć do Afryki.
    Gołąb Gucio poradził sobie doskonale. Jeszcze na początku października reagował na wołanie i podchodził jeść mi z ręki. Teraz już nie, a ja nie potrafię go rozpoznać wśród miejscowego stada.
    Ma bardzo typowe upierzenie i tylko po różnokolorowych pazurkach go poznawałam. Rano, przed pracą nie mam czasu na dłuższe obserwacje, a gdy wracam już jest za ciemno i gołębie śpią.

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się