Komentarze

• 

  lk13

  21.07.2007 14:47

  Ciekawe ujęcie jest w nim klimat .Jesteś nie tylko myślicielem ale i podróżnikiem.Podróże nieraz dają powody do przemyśleń wielu spraw.
• 

  mysliciel

  21.07.2007 16:30

  Dzięki. :-)
• 

  jagab

  21.07.2007 19:34

  Urocze chwile:) pozdrawiam miło Grzesiu:)
  Dziekuję za świetne zdjęcia!
• 

  vika38

  24.07.2007 00:08

  Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet....
• 

  mysliciel

  24.07.2007 10:57

  Tu jest pociąg najwyższej klasy a bilet na tę podróż kosztował 6 tysięcy euro. Pociąg relacji Wenecja ( Venezia ) - Praga ( Praha )zatrzymywał się w celach turystycznych ( zwiedzanie przez pasażerów - turystów miast ) na stacjach; Wiedeń ( Vien ), Bańska Bystrzyca, Kraków, Warszawa, Malbork i Praga ( Praha ).
• 

  mysliciel

  27.07.2007 14:00

  I ja pozdrawiam Ciebie, Januszu2 serdecznie. I dziękuję Rajmundowi, że zrobił mi to zdjęcie. Pozdrawiam więc i Rajmunda, któremu zawdzięczam wiele na mojej stronie. Odwiedzajcie i Jego stronę www.rajdem.fotosik.pl
• 

  tresral

  28.07.2007 20:19

  Na pewno została Ci po tej nocy góra fajnych wspomnień. Ale ten pociąg jakoś dziwnie jeździ, na około i nadrabia conajmniej kilkaset km :)
• 

  mysliciel

  29.07.2007 12:26

  Myślę o tym jakby podzielić sie wrażeniami z tej ORIENT EXPRESS nocy - w jakiej formie to uczynić. Celem pasażerów - turystów było zwiedzanie tych miast, dlatego i trasa nietypowa, okrężna. Choć dla służb kolejowych był to pociąg nadzwyczajny a zarazem całkiem zwyczajny. Np. w Bydgoszczy stał 20 minut z przyczyn technicznych bo musiały przed nim przejechać planowo wszystkie inne pociagi wg rozkładu jazdy, a pracownica kolei zapowiadała; " Pociąg międzynarodowy ORIENT EXPRESS z Malborka do Pragi wjedzie na tor przy peronie 5." A więc na stacji Bydgoszcz Główna tej nocy było połaczenie niezwyklości z tym co zwyczajne. Podziwiać ten pociąg na stację przybyło około tysiąca ludzi. Niesamowite doświadczenie.
• 

  vika38

  02.08.2007 23:17

  Rzeczywiście, widzę teraz że z przebojem Maryli Rodowicz wyskoczyłam jak Filip z konopi. Toż to osławiony Orient express, i już wierzę, że bilet mógł tyle kosztować. W każdym razie zazdroszczę Ci , Myślicielu tych dworcowych przeżyć.
  Pozdrawiam.
• 

  mysliciel

  04.08.2007 10:46

  I ja Ciebie viko38 pozdrawiam serdecznie.