Tofik, kot sąsiadów. Nie ma ząbków z przodu, dlatego zawsze wystaje mu języczek. Nie ma też lekkiego życia, deszcz, śnieg, mróz, nikt tam nie wpuści go do domu. A i nie dokarmią , jak należy. Dlatego ma zawsze smutne oczy .

  • 3
  • 1109

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 16.07.2011, 14:44
Aparatem Konica Minolta, DiMAGE Z2
Przesłane 16.07.2011 17:10

Dane EXIF

Szerokość 1112px
Wysokość 835px
Producent Konica Minolta
Model DiMAGE Z2
Data zrobienia zdjęcia 16.07.2011, 14:44

Komentarze

  • lissa

    16.07.2011 19:57

    Niesamowity, kiciuś .

  • krzysztof50

    16.07.2011 20:51

    A któż to...? Bardzo fajnie sfotografowany....Super oczy i języczek...

  • tunia-k

    16.07.2011 21:32

    o matko ...jakie cudo ! :)))

  • wojciechslupsk

    16.07.2011 22:00

    diabołek
    piękny
    pozdrawiam

  • lesna-ania

    16.07.2011 23:13

    nie każdy lubi koty w domu, a jemu może nie jest wcale tak źle bo inaczej by uciekł... a skoro siedzi ciągle na dworze to miał pewnie nie jedna okazję...ja swojego kota też nie trzymam w domu,ma swój koszyk pod dachem i tam śpi,a jak go trzymałam wdomu to

  • lesna-ania

    16.07.2011 23:18

    był nieszczęśliwy... robił wszystko żeby tylko wyjść na dwór...a dobijał mnie widok kotów we wrocławiu kiszonych całymi latami w blokach...to dopiero jest tragedia widzieć kota który jest tak zapasiony że brzuchem szura o ziemię....takim to należy współczuć...

  • jovanka1

    16.07.2011 23:29

    Aniu, gdyby Tofik był taki szczęśliwy, to by nie szukał schronienia u mnie. On w czasie deszczu nie ma się gdzie nawet schować. "Płacze" mi pod drzwiami i ja go wpuszczam do domu. Tak samo w silne mrozy. Ja go odrobaczam, , karmię.

  • jovanka1

    16.07.2011 23:40

    Sąsiedzi uważają, ze powinien łowić myszy i być samowystarczalny. Nie wiem, po co brali tego kota. Podobnie obchodzą się z psem. Metrowy łańcuch i chleb razowy, albo kartofle w misce. Jak im kiedyś zrobiłam awanturę o dręczenie zwierząt, tak i przestali odpowiadać mi na "dzień dobry", i generalnie się odzywać ( co ja mam głęboko gdzieś ) ale zaczęli o nie bardziej dbać, przynajmniej budę psu ocieplili, a i karmę w Biedronce zaczęli kupować. A ja i tak donoszę temu psu jedzenie, zmieniam błoto w misce na czystą wodę itp. Zwyczajne skąpe trepy bez duszy.

  • 17.07.2011 08:21

    Śliczny ten kotek.... a Ty jovanko,masz bardzo dobre serce....pozdrawiam :)

  • nupi

    17.07.2011 10:14

    Spojrzałam w te przecudne oczy i aż mnie coś ścisnęło w środku. Kot jest tak piękny, że kiedyś zginie tym złym ludziom i jakiś dobry człowiek będzie się nim cieszył. Tofik zasługuje na takie szczęście.

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się