Późną nocą topi żal
W zakamarkach ulic
Czas staje w miejscu jak co wieczór
Smutne oczy nie patrzą
twe ciepłe słowa obco brzmią
w tanim barze za rogiem
Powiedz, że znalazłeś to,
że tak długo jej szukałeś
Może jeszcze wierzy czeka wciąż
Uśmiech odpowiedź zna
W pustą szklankę wbija wzrok
Papieros ust nie czuje
Siedzisz obok czwartą noc
Dlaczego więc nie powiesz jej?
Nie pozwól by odeszła
swą wrażliwość sprzedać znów
Nie pozwól by zabrała
resztę marzeń na dno znów
09.08.2006 22:18
Późną nocą topi żal
W zakamarkach ulic
Czas staje w miejscu jak co wieczór
Smutne oczy nie patrzą
twe ciepłe słowa obco brzmią
w tanim barze za rogiem
Powiedz, że znalazłeś to,
że tak długo jej szukałeś
Może jeszcze wierzy czeka wciąż
Uśmiech odpowiedź zna
W pustą szklankę wbija wzrok
Papieros ust nie czuje
Siedzisz obok czwartą noc
Dlaczego więc nie powiesz jej?
Nie pozwól by odeszła
swą wrażliwość sprzedać znów
Nie pozwól by zabrała
resztę marzeń na dno znów