Poraniony. Takie przykre widoki są coraz częstsze.

  • 8
  • 513

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 04.11.2015, 14:55
Aparatem PENTAX, PENTAX K-5
Przesłane 05.11.2015 09:00

Dane EXIF

Szerokość 1210px
Wysokość 805px
Producent PENTAX
Model PENTAX K-5
Data zrobienia zdjęcia 04.11.2015, 14:55

Komentarze

  • 05.11.2015 09:44

    Niestety, ale jako że wróbelki są słabe, to są też często ofiarami drapieżnych ptaków. Ten i tak miał szczęście.
    Portret bardzo ładny

    • jl3044

      05.11.2015 09:49

      @snapshot: Gdy drapieżników przybywa to tych najsłabszych ,pożytecznych musi ubywać ale do czego to może doprowadzić???

    • 05.11.2015 09:51

      @jl3044: Wiesz chyba... To prowadzi do całkowitego zaniku gatunku tych najsłabszych... Liczebność wróbli pokazuje wyraźnie w którą stronę to zmierza...

    • jl3044

      05.11.2015 10:09

      @snapshot: Od dłuższego czasu obserwuję jakie spustoszenia czynią sroki i sójki bo pisklęta innych ptaków to pokarm ich piskląt i nawet budek lęgowych nie można odpowiednio zabezpieczyć przed nimi.

    • 05.11.2015 10:12

      @jl3044: Ja widziałem jak dorosłe sroki goniły dorosłego wróbla. Udało im się.... Zresztą populacja srok w moich okolicach ma się coraz lepiej, bo widuję ich znacznie więcej niż np. dwa-trzy lata temu.

  • dakron1

    05.11.2015 10:39

    Bardzo udany portret, u mnie na osiedlu postawiono domek dla wróbli, wejscia tak małe że duże ptaszyska nie maja szans.. a wróbli na nim dośc sporo.

  • asia1766

    05.11.2015 13:46

    I w moich okolicach jest coraz więcej krukowatych...Trudno mi upatrywać konkretnych powodów, ale chyba, przynajmniej częściowo, jest to spowodowane dużą ilością bezdomnych kotów i dokarmiaczy ptaków wszelakich. Gdy było mniej kotów u mnie w ogrodzie żerowały sikory, kowaliki, pokrzewki, rudziki, pleszki, i wiele innych innych. Od jakiegoś czasu jest kilkanaście "dochodzących" kotów, mieszkających w budkach po drugiej stronie ulicy, i mnóstwo kawek, wron i srok. One się kotów nie boją i korzystają z ich stołówki. Koty bardzo lubię, ale one bardzo lubią polować...

    • dakron1

      05.11.2015 14:13

      @asia1766:  kilka miesięcy temu pod firmą znalazłam młodego gołębia , nad którym znęcała sie sroka, wzięłam karton z biura i zgarnęłam biedaka, postawiłam na biurku aby złapał oddech, przyszedł mój szef i pyta co to za paczka.. a ja nie odrywając wzroku od komputera odparłam "pana gołąb" :))) ale szef miał minę jak zajrzał do środka :))))) wypuścił go u siebie w ogródku w krzaczki.. mam nadzieje że ptaszek przezył :) Jako posiadaczka kotów... nie mogę wypowadac sie przeciwko nim :)

    • asia1766

      05.11.2015 15:05

      @dakron1: Wiesz, ja też mam dwa wychodzące koty i koty były u nas zawsze...Ale, jak jest już kilkanaście kotów...

    • dakron1

      05.11.2015 15:15

      @asia1766:  niska świadomośc ludzi pod wzg kastracji i sterylizacji jest porażająca. na facebooku ciagle przerzucam ogłoszenia o adopcji, to takie smutne. Dobrze że domeczki sa satawiane na osiedlu. Obie wiemy że koty poluja nawet kiedy sa najedzone, robia to z powodu silnego instynktu łowieckiego.. ofiary musza być..

    • kasiek01

      06.11.2015 07:10

      @dakron1: u mnie w pracy była podobna sytuacja koleżanka przyniosła gołębia ze złamanym skrzydłem z ulicy ..szef go zobaczył i pyta się co to jest..my że gołąb..zdębiał..ale jeszcze w tym samym dniu wylądowałyśmy z nim u weterynarza krakowskiego ZOO uświadomił nas że gołąb ze złamanym skrzydłem już nie ma żadnego życia bo nigdy nie poleci :( niestety go uśpił ale powiedział ze to dla jego dobra..nawet miał chyba jakieś imię bo zdążyłyśmy mu je nadać i leży pochowany przed wejście do pracy w ogródku..

    • dakron1

      06.11.2015 08:48

      @kasiek01:  czyli nie tylko ja mam takie przygody :)

  • assa0112

    05.11.2015 15:24

    po prostu piękne!

  • lidiaizabela

    06.11.2015 06:44

    biedny wróbelek,fotka super

  • kasiek01

    06.11.2015 07:11

    bardzo piękny portret...

  • amika6

    06.11.2015 08:21

    Nie tylko większe ptaki polują na wróble. Na YT trafiłam na filmik pokazujący sikorkę bogatkę zabijającą wróbla. Byłam w szoku, tym bardziej, że film nakręcony był w okresie nie zimowym, więc sikorka z głodu raczej tego nie zrobiła.
    Wiem, takie są prawa natury ale już nie patrzę z takim zachwytem na sikorki (chociaż nadal je dokarmiam).

    • jl3044

      06.11.2015 09:46

      @amika6: Tak u ptaków jest ,że osobniki słabe, chore, poranione są często atakowane przez ptaki zdrowe. Z obserwacji wiem, że zdrowego wróbla nigdy nie zabije sikorka. Ten wróbel musiał być chory albo mocno zraniony i dlatego do takiej wyjątkowej sytuacji mogło dojść innego wytłumaczenia nie widzę.
      Pozdrawiam.

  • aiska

    07.11.2015 10:24

    Portret śliczny ale obawiam się, że wróbelek spotkał się z krogulcem, których podobno u nas coraz więcej

    • jl3044

      07.11.2015 18:10

      @aiska: Tak to krogulce , coraz częściej je spotykam.

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się