ja lampy w 99% nie używam jedynie operuję czasem naświetlania i przysłoną. a co do jasności czy ciemności, zdjęcie to miało być trochę ciemne, a to co Ty widzisz na swoim monitorze nie równa się temu co ja widziałem w wizjerze, wyswietlaczu aparatu, czy finalnie na swoim monitorze, bo jest on na pewno inaczej ustawiony niż Twój. Mam inne oświetlenie w pokoju, inaczej ustawiony monitor. Tak czy inaczej Twoja krytyka zwróciła moją uwagę na to zmienno świetlne zjawisko, a tak naprawdę to tylko na wywołanym/wydrukowanym zdjęciu można się naprawdę przyczepić do ciemności. Np teraz o 12 widzę o wiele mniej niż widziałem wczoraj o północy. pozdrawiam
04.04.2007 10:22
ja lampy w 99% nie używam jedynie operuję czasem naświetlania i przysłoną. a co do jasności czy ciemności, zdjęcie to miało być trochę ciemne, a to co Ty widzisz na swoim monitorze nie równa się temu co ja widziałem w wizjerze, wyswietlaczu aparatu, czy finalnie na swoim monitorze, bo jest on na pewno inaczej ustawiony niż Twój. Mam inne oświetlenie w pokoju, inaczej ustawiony monitor. Tak czy inaczej Twoja krytyka zwróciła moją uwagę na to zmienno świetlne zjawisko, a tak naprawdę to tylko na wywołanym/wydrukowanym zdjęciu można się naprawdę przyczepić do ciemności. Np teraz o 12 widzę o wiele mniej niż widziałem wczoraj o północy. pozdrawiam