Zdjęcie wykonane: | 08.07.2014, 17:27 |
Aparatem | KONICA MINOLTA, DiMAGE Z20 |
Przesłane | 15.12.2015 13:12 |
Szerokość | 1920px |
Wysokość | 1440px |
Producent | KONICA MINOLTA |
Model | DiMAGE Z20 |
Data zrobienia zdjęcia | 08.07.2014, 17:27 |
@dakron1: Podejrzewam, że do Aaaaa to zwykłe pomówienia ;)))))))))
@dakron1: masz nauczkę na przyszłość...nie zalegać pod kocykiem,zwierzątka pokazały Ci co o tym myślą:)))
17.12.2015 20:11
@dakron1: Heh ! Skąd ja to znam ? Wprawdzie papieru toaletowego jeszcze nie rozszarpały, ale to chyba dlatego, że łazienka jest w całości zaanektowana przez Brysię, która lubi tam spać na dywaniku.. a Brysi kocury się boją. Poza tym wszystko podobnie jak u Ciebie, z taką różnicą, że moje lubią wychodzić wieczorową porą ( tzn, o rozmaitych godzinach nocnych ) w dodatku każde z osobna... nie wiem czy za potrzebą i jaką, nie pytam się.. potem kolejno wracają każde o innej godzinie; a Bryśka skacze na klamkę i głośno kopie w drzwi, trudno nie usłyszeć...:-((
To jest dopiero jazda ! Potem odsypiam do 9-tej...
18.12.2015 08:13
@vika38: dawno temu też tak miałam, ale wtedy był 1 kot, więc nie było az tak pracowicie jak u Ciebie.. zreszta jak dowiodły badania kociarzy.. kot ZAWSZE jest po niewłaściwej stronie drzwi :)))
W naszej łazience zawsze można spotkac Scottiego, Filutekl koszyk na korytazy.. Aron.. tam gdzie ktoś coś je.. trzebabbyc blisko koryta :)
15.12.2015 13:31
A nie z powodu alergii?? :)))
Patrząc na to zdjęcie...Kto Ci w to wszystko uwierzy...
15.12.2015 13:51
...ale masz wesoło ;))) ...nuda, to dla Ciebie abstrakcja !!!
15.12.2015 13:52
wygląda niewinnie czy aby na pewno jego wyczyny opisałaś?
15.12.2015 18:53
cisza przed burza
15.12.2015 23:32
Pokazuje kła niczym wampirek :)))
15.12.2015 23:36
...znam to spojrzenie... to nic dobrego... :)))
16.12.2015 11:28
Mam nadzieję że Lolkowi nie zaszkodziło zainteresowanie literaturą piękną;)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
15.12.2015 13:18
sobota: zalegam pod kocykiem z książką.. cisza, spokój.. raj na ziemi..
z łazienki dochodzą podejrzane odgłosy.. nie daję się sprowokować..
odgłosy ewidentnie walki dochodza z salonu.. licze do 100.. przy liczbie 8 słysze że miska z woda zaliczyła wywrotkę,
rzucam książkę na kanapę.. zrywam sie biegnę do łazienki po recznik, , zastaję rozszarpany papier toaletowy.... wbiegam do salony.. Filut mokry.. Aron nastroszony.. zbieram michę, wycieram wodę.. opieprzam koty.. wchodze do pokoju.. Lolek wpiernicza moja ksiazkę..
Aaaaa....
ogłoszenie grzecznościowe:
oddam w dobre ręce z powodu wyjazdu 3 koty i królika- bezproblemowe w obsłudze.