Fakt - trwałem nieruchomo dość długo nim łaskawie przysiadł, potem szybkie zbliżenie i strzał. Podobno rusałki są mało płochliwe - to prawda, ale nie zawsze ustawiają sie dobrze do światła, a jakakolwiek próba namówienia ich do współpracy spełza ni niczym...;-)
17.07.2007 13:10
Fakt - trwałem nieruchomo dość długo nim łaskawie przysiadł, potem szybkie zbliżenie i strzał. Podobno rusałki są mało płochliwe - to prawda, ale nie zawsze ustawiają sie dobrze do światła, a jakakolwiek próba namówienia ich do współpracy spełza ni niczym...;-)