Komentarze

• 01.07.2015 08:00

  W takim kiciu można mieć stresa ;))) .
• 

  dorota84

  01.07.2015 19:38

  Koty wolą domowe zacisze:)
• 

  gonzki

  02.07.2015 22:16

  Też bym była zestresowana w takim ciasnym koszyczku, tym bardziej, że miewam klaustrofobiczne lęki. Jak widzę to spojrzenie, wyobrażam sobie, że w pewnym sytuacjach patrzę chyba w podobny sposób. A Twoja fotografia znakomicie oddaje kocie emocje.
• 

  keteim1

  03.07.2015 10:52

  Widać,że są zestresowane w takim towarzystwie:)
• 

  vika38

  03.07.2015 21:22

  Dla kotów takie wycieczki w klatkach i innych nosidełkach to prawdziwa trauma ! Uważam, że bez koniecznej potrzeby nie należy tego robić. Moje kociska zawsze miauczą żałośnie i rozpaczliwie, kiedy jadą samohodem, choć przecież nas znają i powinny już wiedzieć, że nic złego je nie spotka. Ale po prostu tego nie lubią i boją się, może też takie jazdy kojarzą im się z wizytą u weterynarza ? Tego nie wiem, ale z pewnością koty bardzo różnią się pod tym wzgkędem od psów;
• 

  vika38

  03.07.2015 21:24

  Przeczytałam co napisałam i robi korektę; oczywiście "samochodem", miało być...
• 

  jovanka1

  08.07.2015 11:15

  Różnie to bywa, Wiesiu, moja Murka , gdy rok po roku została zmasakrowana przez jakiegoś bydlaka (jej łapka), to przypełzała do nas prosząc o pomoc. I jechała cichutko do weta na kolejna operację. Gdy miała kroplówki, też była dzielna. w trakcie kolejnych jazd leżała spokojnie na moich kolanach, zachowywała się nadzwyczaj spokojnie podczas kolejnych zabiegów , jakby wiedziała , że my jej pomożemy. Na taką , ot sobie, wycieczkę dla pokazu bym jej nie zabrała, koci pan chyba nie zdawał sobie sprawy, że to stres dla kota.
• 

  inka47

  12.07.2015 11:16

  Jak widać kotki nie są zachwycone taką imprezą
• 

  heram

  18.07.2015 10:43

  Kotki nie lubią przemieszczania i należy to uszanować.