09.07.2009 20:48
ja kwiatki za oknem traktuję po macoszemu, podlewa je deszcz (bo ja mam sklerozę) może i sterydami. Wiosną eksmituję za okno jesienią zabieram do domu.
Dopóki go nie wystawialam to nie kwitł, widać za dobrze mial :P
10.07.2009 10:51
Czekam z niecierpliwością, aż wyeksploduje. Skorzystam z Twoich rad, dzięki :) U mnie tak eksploduje kaktus, ma piękny kwiat, ale tylko przez dobę, kwiat jednej nocy :)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
09.07.2009 20:23
Ładne kwiaty, moja mama je uwielbia:]