chciałam złapać gołąbka w Kudowie Zdroju-ale nie udało się:) #góry
Zdjęcie wykonane: | 24.02.2010, 15:30 |
Aparatem | Nikon, COOLPIX L1 |
Przesłane | 04.03.2010 22:40 |
Szerokość | 1024px |
Wysokość | 768px |
Producent | Nikon |
Model | COOLPIX L1 |
Data zrobienia zdjęcia | 24.02.2010, 15:30 |
05.03.2010 05:44
No tak niedożywiona w sanatorium
to i gołąbek dobry
Ładne
Pozdrawiam
05.03.2010 13:07
hehe dobry kom powyżej :)
05.03.2010 14:29
no tak -nie wygladam na niedożywioną:))ale gołąbek może by tak na przystawkę do piwka:)))dzieki Wojtku za miły komentarz
05.03.2010 18:29
E tam,Wojtek zazartowal..
a goląbka moglas ustrzelic okiem obiektywu :)
06.03.2010 00:44
Być może to był gołąbek pokoju. A Ty Jolu nawet nie myśl o takiej przystawce !
Gołabki pokoju są niejadalne, a Ty wyglądasz zupełnie zdrowo i kwitnąco.
pozdrawiam
07.03.2010 20:34
Przecież pieczone gołąbki same nie przylecą...zakup linkę hamulcową,będzie łatwiej:)))
22.03.2010 14:52
Te z krakowskiego Rynku Głównego są chyba łatwiejsze do złapania....
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
05.03.2010 05:11
Jeszcze będzie okazja :)