Beskidzkie wędrówki rozpoczęliśmy od wizyty u AnnyB na Szczytkówce, gdzie zostaliśmy uroczyście przywitani przez symatycznych gospodarzy 0 0
Panorama z Muńcuła (1165m n.p.m.) 0 0
Niespodziewanie długi przystanek zachwycał doskonałym widokiem na Pilsko (1557 m n.p.m.) oraz równie atrakcyjne otoczenie 0 0
Zachwytom nie było końca. Tym bardziej, że w dali wyraźnie pokazały się Tatry 0 0
Podchodząc pod Małą Rycerzową mieliśmy nadzieję, że ta ciemna chmura rodem z armagedonu przejdzie bokiem zmierzając ku Tatrom 0 0
Niestety, nadzieje okazały się złudne. Do bacówki biegliśmy już w toarzystwie niemiłosiernie mocno uderzających w nas gradowych kul wielkości niemal piłeczek ping-pongowych 0 0
Zmiana pogody została chyba śpiewająco wymodlona. Po chwili na niebie pojawiło się to wspaniałe zjawisko 1 1
I okazało się, że sporo miłośników górskich wędrówek przybyło na Noc Świętojańską na Rycerzową. Wokół bacówki powstało imponujących rozmiarów pole namiotowe 0 0
Spektakularnie kolorowe niebo nad Rycerzową (1226 m n.p.m.) zwiastowało dobrą pogodę na tę najkrótszą w roku noc 0 0
A przy ognisku, tańce, śpiewy i pieczenie kiełbasek 0 0
Orkiestra grała do późnych godzin nocnych 0 0
O nieprzyzwoicie wczesnej porze wybraliśmy się na wschód słońca 0 0
Przemarznięci i przegrani w walce z silnym wiatrem łapaliśmy niespotykane kadry z Babią Górą w roli głównej 1 1
W blasku wstającego słońca świat wygląda zupełnie inaczej. Cisza poranka zachwyca ze zdwojoną intensywnością, kusząc percepcję zmysłów najdrobniejszymi szczegółami 0 0
A kiedy w kominie bacówki pojawił się pierwszy dym, stęsknieni za ciepłem tego miejsca udaliśmy się na poranną kawę 0 0
Po śniadaniu zjedzonym w akompaniamencie gitarowej i skrzypcowej muzyki, udaliśmy się na Przełęcz Przegibek (1000 m n.p.m.) 0 0
W tym urokliwym miejscu, położnym pomiędzy Wielką Raczą na zachodzie a Rycerzową na wschodzie, czas jakby się zatrzymał... 1 1
...a rytm życia odmierzają tu dzwony wtulonej w zbocze góralskiej kaplicy 0 0
Krzyż na Bendoszce Wielkiej (1144 m n.p.m.) potęgował wrażenie małości ludzi w obliczu potęgi gór... 0 0
Mając świadomość, że nadszedł czas na powrót w niziny, z wielkim trudnem żegnałam się z Beskidami 0 0
Tym bardziej, że pierwszy raz Beskidy przywitały mnie tak dobrą pogodą 0 0
Schodząc do Rycerki i tym samym kończąc jakże udany weekend w Beskidach, nieśliśmy w doliny wspomnienia, nieograniczoną radość w sercu, zmęczenie, które przestało już być uciążliwe. A ogromne plecaki zdawały się nic nie ważyć... (Dziękuję chłopcy) 0 0
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z
Polityką Prywatności.