Parlament i most Westminster - Londyn
29.05.2016 12:15
Zdjęcie potężnie podciągnięte. Sztuczność i plastik z niego promieniuje. Mocne ślady retuszu. Wystarczy spojrzeć na połączenie Big Bena i nieba. Kiepska obróbka. Odrzut. Będę powtarzał do skutku jak ktoś nie potrafi obrabiać to niech tego nie robi. Kolejny przykład możliwości programów komputerowych, a nie umiejętności fotografa.
30.05.2016 21:03
a mnie sie podoba :) mimo waszej krytyki
31.05.2016 18:28
Tak się psuje fotografię.
31.05.2016 23:49
Przeciągnięta obróbka, widać to zwłaszcza na szczytach budynków
01.06.2016 11:55
Stworzone podczas obróbki ale moim zdaniem bardzo ciekawie i z polotem. Jest to wizja autora zdjęcia i ma on do tego prawo. Mi się jego wizja bardzo podoba i jestem na tak :) !
@nobie1973: Zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Każdy ma prawo miec swoja wizję i prawo do interpretacji.
Fotografia to nie tylko proste/bezpośrednie przedstawienie rzeczywistości.Natomiast paranoidalne stają się często powtarzane na portalu przez anonimowego usera o 2 licach zarzuty dotyczące obróbki zdjęc w postprodukcji, a już szczytowym osiągnieciem tego krytykanta było "konstruktywne" odczytanie na jednym z kadrów "artefaktów" na portkach osoby pokazanej na zdjęciu na pierwszym planie. Autorze tej fotki głosuje na TAK !
01.06.2016 19:31
Za dużo cieni.
01.06.2016 21:51
Kadr ciekawy, fajny i piękne niebo ale obróbka powoduje, że całokształt jest na minus. Takie jest moje pierwsze wrażenie.
01.06.2016 21:59
Dla mnie odbiór jest nienaturalny i nie przypomina tego co można zobaczyć stojąc na tej promenadzie.
03.06.2016 17:02
Zdjecie dobrze wykonane, ale .... chociazby na tle wiezy Big Bena widac dysproporcje kolorystyczna nieba, jak mocno zostalo podrasowane. Rozumiem ze czasem mozna cos podciagnac by wygladalo lepiej ale to juz jest przegiecie i nie wyglada dobrze. Ciemne i nierzeczywiste.
04.06.2016 21:55
Fotografika, tak powinno się to nazywać.
Fotografika – termin utworzony przez Jana Bułhaka w latach 20. XX wieku w celu odróżnienia fotografów-artystów (czyli fotografików) od rzemieślników. Powstał przez połączenie słów fotografia i grafika; funkcjonuje wyłącznie w języku polskim.
Po raz pierwszy nowego słowa Bułhak użył w 1927 roku w referacie pt. Emancypacja fotografii artystycznej w Polsce. Powiedział wówczas: Przyszedł czas, by i w fotografii polskiej nastąpiło pojęciowe rozróżnienie rzemieślnika i artysty. Nie dlatego, by pomniejszać czy dyskwalifikować rzetelną i fachowa pracę rzemieślnika. Po to, ażeby ustalić gatunkową i hierarchiczną odmienność artysty-fotografa i rehabilitować jego sztukę, zagubioną dotąd, jak ziarnko piasku, w morzu rękodzielnictwa zarobkowego lub snobistycznych zabawek
Obecnie terminu tego używa Związek Polskich Artystów Fotografików w swojej nazwie, a także Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców, używając go zamiennie z określeniem artysta fotograf, na określenie kogo zrzesza[2]. Termin budzi od wielu lat kontrowersje, ze względu na brak wyraźnych kryteriów wskazujących, kogo można uznać za fotografów-artystów
Qba09876 masz takie pojecie od fotografowaniu i tematach pokrewnych ja świnia o izospinowym zagęszczeniu komotacyjnego impulsywnego strumienia magnetycznego
pochodzącego od eliptycznych elektromagnesów z efektywnym rdzeniem
ferromagnetycznym, za pomocą krystalicznego półprzewodnikowego solenoidu
pierścieniowego w jednorodnym polu grawitacyjnym, w oparciu o teorię James'a Clerk'a Maxwell'a oraz funkcji Lagrange'a układu homeopolarnych oddziałujących
elektromagnetycznych polaryzujących spektralnie multiwibratorów i generatorów
samowładnych na spójnych wielofotonowych tranzystorach zasilanych konwekcyjnym
prądem dyfuzyjnym modulowanej warstwy elektrycznej spontanicznego promieniowania Ramanowskiego z uwzględnieniem poprawek na plazmowe sieci krystaliczne w warunkach silnego tarcia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
28.05.2016 09:59
Ładnie opracowane :) .