Wiosnę rozpoczynamy nowym cyklem artykułów - co tydzień będziemy prezentować sylwetki i twórczość najbardziej utalentowanych i znanych fotografów świata. Na pierwszy ogień idzie niesamowita postać - James Nachtwey.
James Nachtwey (ur.1948) prawdopodobnie najbardziej znany fotograf wojenny, laureat dwóch nagród World Press Photo. W środowisku przyjęto powiedzenie że "tam gdzie dzieją się największe tragedię nie może zabraknąć Nachtweya". Był świadkiem większości konfliktów zbrojnych, jakie miały miejsce w drugiej połowie XX wieku.
Droga do fotografii
Momentem, który zainspirował Nachtweya do zaczęcia kariery fotografa było podjęcie studiów na Dartmouth College. Nauka o historii sztuki i naukach politycznych doprowadziła do spotkania z fotografiami, które przedstawiały wojnę w Wietnamie. Świadomość, że kadry dokumentujące były bardzo ważnym elementem w pokazaniu amerykańskiej społeczności okrutnej rzyeczywistości sprawiła że postanowił zostać fotografem. Przeglądając kadry Henri Cartier - Bressona, Dona McCullina, Gene Smitha oraz Josefa Koudelki szukał inspiracji. Późniejsza ścieżka zawodowa, chociaż nie związana stricte z fotografią, sprawiła że nabył wiele wszechstronnych umiejętności. Pracował jako stażysta w stacji telewizyjnej, redagował wiadomości napływające ze świata, był kierowcą ciężarówki, a nawet marynarzem.
Rozwój kariery
Przełomowym rokiem był 1976 - Nachtwey rozpoczął pracę jako fotograf lokalnej gazety w Nowym Meksyku. 4 lata działalności jako fotoreporter doprowadziło do decyzji, że wraca do rodzinnego Nowego Jorku i zaczyna fotografować jako wolny strzelec. Po niedługim czasie zasilił szeregi Black Star Agency. Momentem który doprowadził do ukierunkowaniu się w fotografii było stworzenie fotorelacji z Irlandii Północnej, gdzie więźniowie IRA zmarli po 66 dniach strajku głodowego.
Podejście do fotografii
Nachtwey był chyba w każdym możliwym miejscu, w którym działo się coś istotnego: Somalia, Bałkany, Czeczenia, Indonezja, Irak, Salwador. Był również naocznym świadkiem zamachu na WTC 11 września 2011 roku - i jednym z dwóch fotografów, którzy wykonywali w tym dniu zdjęcia z samego centrum wydarzeń. Ciągłe styczność z trudną tematyką i chęć posiadania perfekcyjnego kadru nigdy nie przesłoniła mu niesienia pomocy: kilkakrotnie ryzykował życie aby kogoś uratować. Przykładem może być sytuacja z Indonezji, gdy podjął się uratowania człowieka, który był w samym środku linczu tłumu. Wiele wypraw musiał zasponsorować z z własnej kieszeni, wiedział jednak że ostatecznym efektem będzie szerokie publiczne poruszenie i zainteresowanie mediów.
Do swoich zdjęć podchodzi w sposób informacyjny, nie lubi gdy ktoś nazywa je sztuką. Reporterski sposób fotografowania: użycie szerokokątnych obiektywów, podchodzenie bardzo blisko do ludzi i zastosowanie czarno - białych filmów sprawia, że odbiorca czuję się w samym centrum wydarzeń.
,,Jestem świadkiem, a zdjęcia, które robię – to moje świadectwo. Wydarzenia, które dokumentuję nie powinny być nigdy zapomniane i nigdy nie powinny się powtórzyć"
Wszystkim zainteresowanym osobą i fotografiami Mistrza polecamy zapoznanie się z filmem "War Photograper" (2001), gdzie James Nachtwy opowiada o swojej pracy, podejściu do fotografowania oraz sprzęcie, którego używa.
23.03.2016 23:24
Dobry pomysł z przybliżeniem sylwetek wybitnych fotografów oraz ich czołowych osiągnięć.
Czekam z niecierpliwością na następne artykuły :)