Fotografowanie mgły

Jesienią mamy wyjątkowo sprzyjający czas, by fotografować złociste kolory przyrody w górach, czy spadające liście w parkach. Jednak jest to również czas pełen deszczu oraz coraz częściej występującej mgły oraz smogu. Jak umiejętnie wykorzystać taką pogodę do fotografii?

Jak wiemy ze szkoły, mgła to zawieszone w powietrzu drobne kropelki wody. Jej wygląd przywodzi na myśl chmurę, w której koncentracja wody jest bardzo zbliżona. O mgle mówimy jednak wtedy, kiedy jej podstawa styka się z powierzchnią ziemi.

Poprzez nagromadzenie w powietrzu wody oraz drobinek różnych substancji (mgłę zmieszaną z dymem oraz spalinami, nazywamy smogiem) znacznie zmniejsza się widoczność powietrza, co może być groźne dla kierowców, ale ciekawe do wykorzystania dla fanów fotografii.

Na początku warto zastanowić się nad miejscem, w którym będziemy fotografować oraz dokładnie sprawdzić prognozę pogody, ponieważ nigdy nie można mieć pewności, jak długo mgła będzie się utrzymywać w danym miejscu. Mgła osadza się tuż przy wodzie i gruncie, dlatego dobrymi miejscami będą doliny, jeziora, rzeki czy podnóża gór. Najpewniejszą porą na spotkanie mgły jest wczesny ranek. Wtedy zimne powietrze nagromadzone w nocy spotyka się z ciepłym tworząc mgłę. Dodatkowo, zyskamy wtedy ciekawe światło wynikające ze zjawiska zwanego w fotografii golden hour.

Gęste powietrze sprawia że kolory stają się przytłumione, ale wszelkie obiekty lekko rozmazane, zaczyna ona działać jak ogromny dyfuzor - rozprasza światło, dzięki czemu wszystko jest delikatnie i równomiernie oświetlone, a cienie przedmiotów właściwie niewidoczne.

Można również wykorzystać tą wiedzę i zrobić zdjęcie pod światło osobie stojącej we mgle. Jej kontur stanie się wtedy ostry i wyraźny, a tło będzie ładnie rozmyte.

Przygotowując się do zdjęć zastanawiasz się pewnie nad tym jaki efekt chcesz osiągnąć.

Co więc może przywoływać na myśl zdjęcie we mgle?