Zdjęcia rodzinne to już od ponad stu lat najlepsze pamiątki. Warto cofnąć się nieco w przeszłość i zobaczyć jak bardzo zmieniła się fotografia rodzinna przez ostatnie półtora wieku.
XIX wiek
O fotografii rodzinnej, która jest w miarę dostępna można mówić od końca XIX wieku. Osoby bogatsze mogły sobie wówczas pozwolić na sesję fotograficzną. Na szklanych kliszach powstawały portrety, fotografie rodzinne oraz okazjonalne. Niestety dostęp do nich był bardzo ograniczony, stąd też tylko nieliczni mogą się pochwalić albumem z zabytkowymi fotografiami.
XX wiek
Wraz z upływem czasu fotografie stawały się coraz bardziej dostępne. Dla wielu rodzin tradycją stało się robienie zdjęć w ważnych chwilach takich jak chrzest, komunia czy wesele. Coraz częściej robiono również fotografie portretowe. Te pierwsze zdjęcia były w kolorze sepii – kremowo-brązowe. Zachwycały swoim urokiem – zresztą wiele z nich do dziś znajduje się w albumach rodzinnych.
Kolejnym przełomem w fotografii rodzinnej był czas, kiedy to na rynku pojawiły się aparaty fotograficzne, dzięki którym niemal każdy mógł zrobić zdjęcie. W albumach zaczęły pojawiać się fotografie z uroczystości rodzinnych, spotkań towarzyskich a nawet spacerów. Pewną niedogodnością była konieczność zanoszenia kliszy do wywołania do fotografa, ale to i tak nie było przeszkodą dla miłośników zdjęć.
Pod koniec lat 80-tych w Polsce zaczęły pojawiać się polaroidy aparaty fotograficzne robiące zdjęcia na specjalnym papierze nie wymagającym wizyty u fotografa. Na zachodzie robiły one furorę, niestety w naszym kraju były dość drogie i mało dostępne, stąd też niewiele osób sobie na nie pozwalało. Niemniej jednak to był kolejny krok w kierunku upowszechnienia fotografii. Dzięki polaroidom powstały miliony zdjęć rodzinnych, które zalegają w rodzinnych archiwach do dziś.
XXI wiek
XXI wiek to czas aparatów cyfrowych. Pierwsze modele były w sferze marzeń, przede wszystkim ze względu na cenę. Dziś zakup profesjonalnego aparatu to koszt nawet kilkunastu tysięcy złotych, niemniej jednak do wykonywania zdjęć rodzinnych nikt takiego nie potrzebuje. Już za ok. 300 zł można kupić najprostsze aparaty cyfrowe, które zrobią dobrej jakości zdjęcia. W ostatnich latach dzięki smartfonom i tabletom nawet nie ma konieczności posiadania aparatu, ponieważ te mobilne urządzenia robią coraz doskonalsze fotografie. Tym samym dziś już niemal każdy ma możliwość zrobienia zdjęć swoim najbliższym.
Warto przy tym wspomnieć również o cenie zdjęć XXI wieku. Dziś pstrykamy je na potęgę, ponieważ, aby je obejrzeć nie trzeba iść do fotografa, by je wywołał. Każdy może podłączyć aparat do komputera i podziwiać swoje dzieła. Jeśli ma na to ochotę może je wydrukować. Dzięki nowoczesnym technologiom zdjęcia można także swobodnie zmieniać i poprawiać.
Fotografia cyfrowa pozwoliła nam uwieczniać swoich najbliższych w każdej sytuacji. Niestety zdewaluowała także sens fotografowania. W XIX i na początku XX wieku fotografie rodzinne były przechowywane jak największe skarby. Ze względu na małą dostępność i wysoką cenę zdjęcia były uznawane za szczególnego rodzaju pamiątki. Dziś, kiedy każdy robi tyle zdjęć ile chce, nie mają one już takiego znaczenia. Mało kto drukuje je i układa w albumach – jak to było jeszcze 30-40 lat temu. Obecnie zdjęcia zgrywa się w postaci plików cyfrowych na płyty czy podręczną pamięć i często nawet się ich nie ogląda.
Szkoda, że tak się stało, ponieważ fotografia była kiedyś nie tylko sposobem uwiecznienia najbliższych, ale również swego rodzaju sztuką. Dziś zazwyczaj nie jest już ani jednym ani drugim.
fot. tytułowe jl3044
22.12.2015 11:31
Jak fajnie że artykuł został wzbogacony o.......zdjęcia :/